Rozdział 179 S2| 10. Kłótnia
Barbara z niedowierzaniem jęknęła. „A-czy ty mi grozisz?”
Philip pokręcił głową. „Nie, tylko ostrzegam. Następnym razem nikomu nie wolno zmieniać niczego w tym domu bez mojej wiedzy. Nawet pani Emma musiałaby mi najpierw powiedzieć, zanim wstawi wazon, a co dopiero ty, nowicjuszu”.
Barbara zacisnęła pięści. Jej oczy były czerwone ze złości. Jednak Philip się nie bał. Zamiast tego obdarzył ją niewinnym uśmiechem.