Rozdział 59 Słodka strona Daniela Harpera
„Poza tym” – kontynuował Daniel, zwracając na siebie uwagę – „ty też na to zasługujesz”.
Daniel położył czarną kartę na tablecie. „Możesz jej używać w dowolnym momencie, do czegokolwiek, w dowolnej kwocie. Zadowoleni pracownicy są bardziej entuzjastycznie nastawieni do pracy, prawda?”
Emma westchnęła z zakłopotaniem. „Poczekaj chwilę. Czy to nie za dużo?”