Rozdział 66 Odwiedź mieszkanie Emmy
Cisza zawisła w powietrzu. Wypowiedź Jordana miała sens. To mógł być główny powód, dla którego Emma próbowała trzymać się od niego z daleka. Nie chciała, żeby Daniel był nieposłusznym wnukiem.
„Masz rację, Jordan. Musi być sposób, żeby zmienić decyzję dziadka” – mruknął cicho. Jego twarz wyrażała stanowczą determinację.
Podczas gdy asystent pił kawę, Daniel pogrążył się w kontemplacji. Po chwili znów wyszeptał.