Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Zadanie Ashiny: 19
  2. Rozdział 152 Zadanie Ashiny: 20
  3. Rozdział 153 Zadanie Ashiny: 21
  4. Rozdział 154 Zadanie Ashiny: 22
  5. Rozdział 155 Zadanie Ashiny: 23
  6. Rozdział 156 Zadanie Ashiny: 24
  7. Rozdział 157 Zadanie Ashiny: 25
  8. Rozdział 158 Zadanie Ashiny: 26
  9. Rozdział 159 Zadanie Ashiny: 27
  10. Rozdział 160 Zadanie Ashiny: 28
  11. Rozdział 161 Zadanie Ashiny: 29
  12. Rozdział 162 Zadanie Ashiny: 30
  13. Rozdział 163 Zadanie Ashiny: 31
  14. Rozdział 164 Zadanie Ashiny: 32
  15. Rozdział 165 Zadanie Ashiny: 33
  16. Rozdział 166 Zadanie Ashiny 34
  17. Rozdział 167 Zadanie Ashiny: 35
  18. Rozdział 168 Zadanie Ashiny: 36
  19. Rozdział 169 Zadanie Ashiny: 37
  20. Rozdział 170 Zadanie Ashiny: 38
  21. Rozdział 171 Zadanie Ashiny: 39
  22. Rozdział 172 Zadanie Ashiny: 40

Rozdział 47

Punkt widzenia Avery'ego

Po wzięciu prysznica ubrałam czarne legginsy i różowy top. Założyłam różowe tenisówki, żeby dopełnić strój. Rozczesałam włosy i związałam je w wysoki kucyk. W tym momencie postanowiłem podejść do mnie od tyłu i objąć mnie ramionami. „Jesteś pewna, że chcesz się dzisiaj tak ubrać?” zapytał. Powiedziałam: „Tak, chcę się dzisiaj pokazać. Czy to jakiś problem?” Zaśmiał się i powiedział: „Nie. W ogóle nie ma problemu”. Zaśmiałam się i nałożyłam eyeliner, a potem powiedziałam: „Jestem gotowa, kiedy ty będziesz. Jaki masz plan na dziś?”

Powiedział: „Muszę dziś wyszkolić wojowników. Jeśli ty i Kyra macie dziś czas, może wy dwie mogłybyście przyjść i trochę później unieść chłopaków. Dajcie im jednak czas na rozgrzewkę”. Uśmiechnęłam się i powiedziałam: „Z przyjemnością”. Odwróciłam się i zauważyłam, że mój kumpel wygląda dziś całkiem pysznie w swoich szortach i podkoszulku. Cholera, uwielbiam jego mięśnie. Powiedziałam: „Ty też dzisiaj pokazujesz swój znak?” Zachichotał i powiedział: „Tak. Czy to jakiś problem?” Powiedziałam: „Absolutnie nie. Chcę, żeby te suki, które łypały na mnie złowrogo, wiedziały, że jesteś moja”. Spojrzał na mnie zdezorientowany, a ja powiedziałam: „Trudno było to przegapić. Mogę się tym zająć na kolacji”. Daniel powiedział: „Nie. Zach i ja zajmiemy się tym na treningu”. „Okej. Chodźmy coś zjeść. Tym razem może faktycznie zjem śniadanie”.

تم النسخ بنجاح!