Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132 Epilog
  33. Rozdział 133 Księga 2: Zadanie Ashiny
  34. Rozdział 134 Zadanie Ashiny: 2
  35. Rozdział 135 Zadanie Ashiny: 3
  36. Rozdział 136 Zadanie Ashiny: 4
  37. Rozdział 137 Zadanie Ashiny: 5
  38. Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6
  39. Rozdział 139 Zadanie Ashiny: 7
  40. Rozdział 140 Zadanie Ashiny: 8
  41. Rozdział 141 Zadanie Ashiny: 9
  42. Rozdział 142 Zadanie Ashiny: 10
  43. Rozdział 143 Zadanie Ashiny: 11
  44. Rozdział 144 Zadanie Ashiny: 12
  45. Rozdział 145 Zadanie Ashiny: 13
  46. Rozdział 146 Zadanie Ashiny: 14
  47. Rozdział 147 Zadanie Ashiny: 15
  48. Rozdział 148 Zadanie Ashiny: 16
  49. Rozdział 149 Zadanie Ashiny: 17
  50. Rozdział 150 Zadanie Ashiny: 18

Rozdział 47

Punkt widzenia Avery'ego

Po wzięciu prysznica ubrałam czarne legginsy i różowy top. Założyłam różowe tenisówki, żeby dopełnić strój. Rozczesałam włosy i związałam je w wysoki kucyk. W tym momencie postanowiłem podejść do mnie od tyłu i objąć mnie ramionami. „Jesteś pewna, że chcesz się dzisiaj tak ubrać?” zapytał. Powiedziałam: „Tak, chcę się dzisiaj pokazać. Czy to jakiś problem?” Zaśmiał się i powiedział: „Nie. W ogóle nie ma problemu”. Zaśmiałam się i nałożyłam eyeliner, a potem powiedziałam: „Jestem gotowa, kiedy ty będziesz. Jaki masz plan na dziś?”

Powiedział: „Muszę dziś wyszkolić wojowników. Jeśli ty i Kyra macie dziś czas, może wy dwie mogłybyście przyjść i trochę później unieść chłopaków. Dajcie im jednak czas na rozgrzewkę”. Uśmiechnęłam się i powiedziałam: „Z przyjemnością”. Odwróciłam się i zauważyłam, że mój kumpel wygląda dziś całkiem pysznie w swoich szortach i podkoszulku. Cholera, uwielbiam jego mięśnie. Powiedziałam: „Ty też dzisiaj pokazujesz swój znak?” Zachichotał i powiedział: „Tak. Czy to jakiś problem?” Powiedziałam: „Absolutnie nie. Chcę, żeby te suki, które łypały na mnie złowrogo, wiedziały, że jesteś moja”. Spojrzał na mnie zdezorientowany, a ja powiedziałam: „Trudno było to przegapić. Mogę się tym zająć na kolacji”. Daniel powiedział: „Nie. Zach i ja zajmiemy się tym na treningu”. „Okej. Chodźmy coś zjeść. Tym razem może faktycznie zjem śniadanie”.

تم النسخ بنجاح!