Rozdział 7: Małżeństwo się skończyło
Zaraz po tym, jak skończyłam publikować, ktoś zadzwonił. To był Aaron. Po tym, jak przesunęłam palcem, aby odebrać połączenie, Aaron powiedział: „Sophie, masz czas?”
„Tak, proszę bardzo.”
Aaron zawahał się: „Kevin cię szuka, pozwolę mu z tobą porozmawiać”.
Nie czekając na odpowiedź Sophie, Kevin wziął telefon i zadzwonił: „Sophie.
"życzliwość."
"Co masz na myśli?"
Sophie milczała.
Kevin zapytał pytającym tonem: „Czemu jesteś taki zły? Nadal cię nie ma? Nie powiedziałeś mi, że jedziesz do North City i mnie zablokowałeś. Chcę cię zapytać, co masz na myśli?”
„Wysłalem ci wiadomość na WeChat, że się rozstaliśmy. Nie widziałeś tego?”
Sophie powiedziała: „Kilka miesięcy temu, w twoje urodziny, usłyszałam, co ty i twoi przyjaciele powiedzieliście przy drzwiach prywatnego pokoju”.
Telefon milczał przez chwilę. Kevin zdawał się przypominać sobie, co powiedział tamtego dnia. Po kilku sekundach powiedział: „Żartowałem, ale czy potraktowałaś to poważnie?”
Sophie poczuła się bardzo nieswojo. Jak on mógł tak lekko powiedzieć, że to żart?
„Sophie, będę w North City za kilka dni, spotkajmy się i porozmawiajmy”.
„Nie, nie będę cię widzieć. Jestem zajęty. Przepraszam, nie będzie kontaktu w przyszłości”.
Tym razem to Sophie odłożyła słuchawkę, ale wcześniej czekała, aż on się rozłączy.
Kevin nigdy nie spodziewał się, że Sophie, która zawsze była pogodna i posłuszna, podejmie inicjatywę, by z nim zerwać. To on został porzucony. To był pierwszy raz od 28 lat, kiedy kobieta go rzuciła. Gdyby wiadomość się rozeszła, reputacja Kevina zostałaby zrujnowana.
Aaron , który stał obok , odgadł osiem na dziesięć rzeczy na temat zachowania Kevina . Wziął telefon z powrotem i powiedział: „Nie sądzę, żeby Sophie była słodka i łatwa w rozmowie. Kiedy już podejmie decyzję, nie da się jej cofnąć nawet za pomocą dziesięciu krów. Rozstańmy się w pokoju”.
Bar."
Znał Sophie najlepiej. Kiedy Sophie i Kevin byli razem, nie był optymistycznie nastawiony do nich, nie z żadnego innego powodu, ale dlatego, że Kevin nie miał dobrej reputacji w kręgu.
Aaron martwił się o Kevina. Właśnie usłyszał, jak mówi, że jedzie do North City. Martwił się, że coś może stać się Sophie, więc wysłał wiadomość WeChat do Henry'ego.
W tym samym czasie Henry zobaczył WeChat Aarona i odebrał telefon od Franka , który poprosił go o sprawdzenie wiadomości.
„ Nie dowiedziałem się, dlaczego się rozstali. Wręcz przeciwnie, reputacja Kevina zawsze była zła. Bawił się świetnie w samotności. Bardzo powstrzymywał się po spotkaniu z Sophie. Wszyscy myśleli, że zaczął nowy rozdział, ale w ostatnich dniach znów związał się ze swoją byłą dziewczyną Jamie”.
„Jamie jest nieślubną córką rodziny Yales. Od dawna są w swoim życiu i poza nim”. Frank chciał wspomnieć o rodzinie Yales, ale po namyśle postanowił tego nie robić.
Henry zmarszczył brwi i odpowiedział nosowym głosem.
„A tak w ogóle, kiedy planujesz wrócić? Jesteś w North City już za długo. Czy twoja rodzina nie prosiła cię, żebyś wrócił?”
Henry nie odpowiedział, więc zapytał: „Jak daleko zaszli?”
„ Spotkałem rodziców obojga rodziców i powiedzieli, że zaręczą się, gdy Sophie skończy studia, ale wygląda na to, że ślub nie wchodzi w grę”.
Sophie nigdy nie spodziewała się, że Kevin naprawdę przyjedzie do North City.
Pielęgniarka przyszła i powiedziała, że ktoś szuka Sophie. Sophie wciąż była karcona przez młodszego brata. Jak stażysta mógłby nie zostać skarcony? Młodszy brat był tak zły, że machał rękami. Czas było znowu wyjść z pracy. Wczoraj zraniła się w czoło. Młodszy brat nie mógł znieść dalszego karcenia jej i pozwolił jej wyjść z pracy.
Sophie rzeczywiście jest ostatnio w złym stanie. Presja to jedno, a jest jeszcze presja ze strony Henry'ego.
Nie mogłem spać całą noc.
Pod oczami widoczna jest delikatna niebieska obwódka.
Zapytałam pielęgniarkę, a ona powiedziała, że ta osoba jest przy stanowisku konsultacji, więc podeszła.
Stracony.
Było po siódmej wieczorem, a na oddziale szpitalnym wciąż było sporo ludzi.
Ludzie przychodzili i odchodzili. Sophie patrzyła przez chwilę, zanim zobaczyła znajomą
Ta postać to Kevin.