Rozdział 136
(punkt widzenia Luke'a)
Nagły dzwonek telefonu przerwał ciszę. Isabella odwróciła się od okna i sięgnęła do torebki, wyciągając telefon. Spojrzała na ekran, zanim odebrała.
„Halo?” Jej głos był cichy, opanowany, pomimo emocjonalnego zamieszania. Wiedziałem, że w niej szalało.