Rozdział 171
„Czy twoja mama i ja możemy zostać u ciebie, dopóki nie sfinalizuję rozwodu z Caroline?” – zapytał Henry.
W końcu Aleksander wstał. Nie mógł się powstrzymać. Podszedł do ojca i serdecznie go uściskał. „Jestem tak szczęśliwy, że zachowałeś stare zdjęcia i rzeczy mamy. Wiem, że tak zrobiłeś, ale nie byłem już pewien, kiedy opuściłem dom”.
Henry odwzajemnił uścisk z tak wielkim uczuciem, że się rozpłakał. Powiedział: „Synu, zawsze będę kochał twoją mamę. Wiesz o tym”. Poklepał Alexandra po plecach, mówiąc: „Bycie tutaj to jak prawdziwy dom”.