Rozdział 274
Jej słowa zostały przerwane, ponieważ Henry natychmiast wbił swoje usta w jej. Lekko ugryzł ją w usta, ale szybko pogłębił pocałunek. Ich miękkie języki się przeplatały, ich oddechy mieszały, wyrażając niewypowiedziane emocje, których słowa nigdy nie były w stanie uchwycić.
Intensywny pocałunek rozpalił elektryzujące uczucie, które przeniknęło jej ciało. Każdy dotyk był jak iskra, rozpalająca ogień, który cicho płonął w jej wnętrzu.
Elżbieta nie spodziewała się jęknąć, ale zrobiła to między pocałunkami.