Rozdział 348
„Sophio, ciocia Elżbieta nas potrzebuje” – wyjawił Aleksander w środku nocy.
Zofia spała twardo, kiedy Aleksander ją obudził. Wstała natychmiast, a na jej twarzy pojawił się zaniepokojony wyraz. Zapytała: „Co się stało z ciocią?”
„Jej ciśnienie krwi wzrosło, więc lekarz zdecydował o przedwczesnym porodzie” – powiedział Alexander, wstając z łóżka. „Tata właśnie dzwonił. Jest w panice”.