Rozdział 47
"Czy mnie zechcesz?"
Zdumiało Sophię, że po wszystkim Aleksander nadal był wyrozumiały dla jej uczuć i decyzji. Nie był typem człowieka, który decydowałby za nią i zakładał rzeczy na podstawie ich obecnego statusu, ponieważ, oczywiście, zachowywali się już jak prawdziwa para.
„Aleksander jest naprawdę dobrym człowiekiem” – rozmyślała.