Rozdział 6: Tygrys w trudnych czasach jest prześladowany przez psa
Następnego ranka Sophie poszła do szpitala. Kiedy pielęgniarka z oddziału chirurgii serca ją zobaczyła, nie przywitała się z nią jak zwykle. Zamiast tego pospieszyła i zmarszczyła brwi, mówiąc: „Sophie, jesteś tutaj. Idź szybko na przód. Samantha i Hannah kłócą się!”
Sophie usłyszała imię Samantha , nie mogła powstrzymać się od zmarszczenia brwi i szybko podeszła do pielęgniarki.
W pokoju lekarskim Sophie właśnie podeszła do drzwi, gdy usłyszała ostry kobiecy głos: „ Hannah , kim ty się myślisz, że jesteś? Myślisz, że jesteś wielką gwiazdą w naszych sercach tylko dlatego, że trzymasz się uda Sophie ? Powiem ci szczerze, ojciec Sophie upadł, a ona nie może się teraz bronić. Nadal spodziewasz się, że zrobisz sobie nazwisko, spędzając z nią czas? Ha, twoje imię jest najlepszą interpretacją twojego życia, więc po prostu śnij dalej!”
Twarz Sophie pociemniała, a młoda pielęgniarka siedząca obok niej była jeszcze bardziej zawstydzona, bo nie wiedziała, gdzie patrzeć.
Sophie z hukiem otworzyła drzwi.
W pokoju znajdowały się nie tylko Samantha i Hannah , byli tam również inni lekarze, ale Sophie na pierwszy rzut oka wyraźnie widziała, że obok Samanthy stało wiele osób , a Hannah była sama i bezradna.
Widząc Sophie, wszyscy mieli różne miny. Hannah szybko podeszła do niej i powiedziała z niepokojem: „Sophie, jesteś tutaj. Miałam właśnie do ciebie zadzwonić, ale Samantha nalegała, aby Dongdong przeszedł przez procedury wypisu”.
Gdy Sophie to usłyszała, jej twarz stała się jeszcze zimniejsza, ponieważ Dongdong był jej pacjentem.
na Samanthę , która jeszcze nie przebrała się w fartuch lekarski i miała na sobie jasnoróżową spódnicę Chanel z motywem liści lotosu , Sophie zapytała głębokim głosem: „Ty masz ostatnie słowo, kiedy zostanie wymieniony oddział chirurgii serca?”
Sophie i Samantha to dwie najpiękniejsze lekarki w szpitalu. Są nie tylko piękne, ale także utalentowane. Są również koleżankami ze studiów, ale ich związek jest wyjątkowo zły.
Gdy tylko Sophie skończyła mówić, Samantha prychnęła chłodno: „Ha, nie mam ostatniego słowa, więc to, co mówisz, się liczy? Kiedy szpital przyjął nazwę Smith? Chcę cię zapytać, kto dał ci prawo pozwolić komuś, kto nie stać nawet na rachunki szpitalne, zostać tutaj dłużej niż pół miesiąca za nic?”
„Twój ojciec był wcześniej zastępcą burmistrza. Byłeś tak potężny, że wszyscy w szpitalu musieli go szanować. Mogłeś robić, co chciałeś, ale ważne jest, aby znać własne ograniczenia. Teraz, gdy nie mamy wiertarki diamentowej, nie powinniśmy podejmować się tej pracy z porcelaną, okej? Jeśli naprawdę chcesz być arogancki, to poczekaj, aż twój ojciec zostanie przywrócony do pracy...”
W tym momencie Samantha celowo zrobiła pauzę i dodała ze szczególnie irytującym wyrazem twarzy: „Ale nie wiem, kiedy będziemy musieli czekać. Nie opóźniaj tego, dopóki serce dziecka nie wytrzyma. Twój ojciec jeszcze nie został zwolniony, prawda?”
Hannah spojrzała na niego wściekle i odpowiedziała: „Samantha, nie bądź taka podła. Pacjent ma zaledwie sześć lat i tak poważną wrodzoną wadę serca. Umrze, jeśli nie przejdzie operacji. Jesteś też lekarzem, gdzie jest twoja etyka lekarska? Tylko po to, żeby sprzeciwić się Sophie , możesz nawet lekceważyć ludzkie życie?”
Samantha uniosła brodę i odpowiedziała arogancko: „Zamknij się, dlaczego masz prawo przerywać naszą kłótnię? Kim ty jesteś, do cholery? Właśnie skończyłaś studia i pracowałaś w szpitalu. Jesteś tylko lekarzem rezydentem. Wiesz, że pacjent na łóżku nr 3 ma poważną chorobę serca. Czy rozumiesz tę chorobę, czy potrafisz ją leczyć? Jeśli nie będziesz w stanie jej leczyć i ktoś umrze, czy weźmiesz na siebie winę, Sophie , czy szpital?”
Twarz Hannah zarumieniła się, gdy została przez nią zrugana. Sophie obok niej zachowała spokój i odpowiedziała chłodno: „Ona nie rozumie, ale ja tak. Jeśli nie odważysz się mnie wyleczyć, ja to zrobię. Jeśli coś się stanie, wezmę odpowiedzialność na siebie”.
Samantha nie mogła znieść tego w Sophie najbardziej . Nienawidziła tego rodzaju wrodzonej pewności siebie.
Zaśmiała się ze złości i prychnęła: „Jesteś taki arogancki. Czy twoje obecne umiejętności dorównują twojej odwadze? Nadal uważasz, że twój ojciec może ci pomóc we wszystkim?”
Hanna była tak zła, że z trudem łapała oddech, natomiast Sophie była niespodziewanie spokojna, tak spokojna, że przypominało to ciszę przed burzą.
Rzeczywiście , po kilku sekundach Sophie przemówiła, jej głos nie był głośny, ale bardzo łamiący się: „Ciągle mówisz o moim tacie. Mój tata jest w stanie siedzieć w takiej pozycji, ponieważ jest do tego zdolny. Nawet jeśli coś jest nie tak, to jest to coś, czego nigdy nie doświadczysz w swoim życiu. Nie mów ciągle o moim tacie. To naprawdę brzydkie, że korzystasz na nieszczęściach innych. Jeśli wątpisz w moje umiejętności, najpierw poćwiczę na tobie. Nie mam nic przeciwko przyszyciu najpiękniejszej kokardki do twoich bzdurnych ust”.
Być może spojrzenie w oczach Sophie było zbyt poważne, więc Samantha wpatrywała się w nią i nie odważyła się od razu zaprzeczyć. Przez chwilę była oszołomiona. Czuła, że jeśli Sophie odważy się to powiedzieć, ona naprawdę odważy się to zrobić.
W tym momencie tłum miał już dość emocji i zaczął namawiać tych dwoje, aby mówili mniej.
Trzy kobiety są przyczyną dramatu, nie wspominając o sali pełnej lekarek.
Gdy rozmawiały, z drzwi dobiegł męski głos: „Sophie, przyszłaś tak wcześnie?”
Słysząc dźwięk, wszyscy spojrzeli w stronę drzwi i wkrótce ktoś przywitał się, mówiąc: „Dzień dobry, Dean”.
Dziekan skinął głową, po czym uśmiechnął się tylko do Sophie: „Wszyscy mówią, że jesteś wzorem do naśladowania, ja w to wierzę. Do rozpoczęcia pracy zostało jeszcze trochę czasu, czy jesteś już wolna?”
Wszyscy spojrzeli na Sophie znacząco, zastanawiając się, dlaczego dziekan nagle zaczął się do niej odnosić z taką serdecznością.
Sophie skinęła głową i poszła za dziekanem do biura na górze.