Rozdział 290
Rosalie przyjrzała się twarzy Debry, szukając jakichkolwiek oznak smutku lub szoku, ale nic nie znalazła. Czując ukłucie nudy, niezręcznie powiedziała: „Cóż, mówią, że Marion jest bezduszny. Skoro jesteś rozwiedziony, on nie może...”
Debra rzuciła Rosalie zimne spojrzenie, a ona cofnęła się ze strachu.
„Jeśli dobrze pamiętam” – powiedziała Debra obojętnym tonem – „rozwiodłaś się, zanim wyszłaś za Ralpha. Zapomniałaś, jak trafiłaś do tego domu?”