Rozdział 421 Rzucone wyzwanie
Uśmiech Seana był studium nonszalancji, gdy odpowiadał na brawurę Arthura. „Po prostu przeciętny, przypuszczam”.
Arthur, podniesiony na duchu nadmierną pewnością siebie, szarpnął brodę w stronę motocykla. „Co powiesz na wyścig?”
Oczy Vivii rozszerzyły się w przerażeniu, jej spojrzenie rzuciło sztylety w Arthura. „Arthur! Co ty robisz? Rób tak dalej, a powiem mamie, żeby cię wyrzuciła!”