Rozdział 328 Chcę Emily
W hotelu Gorman rozłożył się na sofie i od niechcenia obracał w dłoni kieliszek czerwonego wina.
Przed nim Danny stał z pochyloną głową, mówiąc z wyważonym szacunkiem. „Szefie, jak prosiłeś, wieści o twoim powrocie się rozeszły. Dokładnie tak, jak przewidziałeś, od tego popołudnia w mieście pojawia się wiele wybitnych osobistości, wszystkie z drogimi prezentami – wyraźnie chętne, by zdobyć twoją przychylność”.
Twarz Gormana pozostała nieodgadniona, gdy zapytał niskim głosem: „Czy rodzina Rileyów przyjechała?”