Rozdział 113
Po powrocie do domu rodziców zebrałam się na odwagę, żeby odblokować telefon, ale jakoś mi się udało. Lita powiedziała mi, że Christian się do mnie odezwał, a biedna kobieta wydawała się taka szczęśliwa, nie znając prawdziwego powodu.
Nie byłem głupi i wiedziałem, że prawdopodobnie dzwoni, ponieważ wiedział, że Dario ma informacje, które nigdy nie miały dotrzeć do moich uszu. Jak się spodziewałem, Christian jeszcze bardziej nagłośnił mój telefon i nie traciłem czasu, żeby do niego oddzwonić.
Zamknęłam pokój i oparłam się o drzwi, czekając cicho, aż odpowie. „Serena!” zawołał Christian. „Gdzie jesteś?”