Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 651
  2. Rozdział 652
  3. Rozdział 653
  4. Rozdział 654
  5. Rozdział 655
  6. Rozdział 656
  7. Rozdział 657
  8. Rozdział 658
  9. Rozdział 659
  10. Rozdział 660
  11. Rozdział 661
  12. Rozdział 662
  13. Rozdział 663
  14. Rozdział 664
  15. Rozdział 665
  16. Rozdział 666
  17. Rozdział 667
  18. Rozdział 668
  19. Rozdział 669
  20. Rozdział 670
  21. Rozdział 671
  22. Rozdział 672
  23. Rozdział 673
  24. Rozdział 674
  25. Rozdział 675

Rozdział 595

Uśmiecham się do siebie, odmawiam krótką modlitwę dziękczynną i idę wyjąć mleko z lodówki.

„Czekolada?” – pyta ktoś, a ja wydaję cichy pisk, podskakując w powietrzu i wirując – rozglądając się wszędzie za intruzem. Nadal dyszę i jestem na krawędzi, gdy moje oczy lądują na Rogerze, szczerzącym się do mnie z progu. „Czekolada na śniadanie? Jakim wzorem do naśladowania jesteś dla swojego dziecka, Ella?” – strofuje żartobliwie.

„Po pierwsze” – mówię, wymachując przed nim batonikiem – „jem to dla niego, bo on tego żąda. A poza tym jem też pokruszoną pszenicę!” – mówię, wskazując na miskę z płatkami. „Tak, zdrowo!”

تم النسخ بنجاح!