Rozdział 193 S2| 24. Witanie gości
Gdy Nora odeszła, Melanie zacisnęła usta. Jej oczy zwęziły się cynicznie. „Oni ośmielają się urządzać przyjęcie i zapraszać ludzi? Czy oni myślą, że to ich dom?”
„Ludzie w dzisiejszych czasach są bezwstydni i chciwi, mamo. My dajemy im cal, oni biorą milę” – odpowiedziała Barbara sarkastycznie.
Melanie westchnęła. „No cóż, my też musimy się przygotować, Droga. Pokażmy im, kto jest prawdziwą królową w tym domu. Jeśli to możliwe, to my powinniśmy witać gości”.