Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132 Epilog
  33. Rozdział 133 Księga 2: Zadanie Ashiny
  34. Rozdział 134 Zadanie Ashiny: 2
  35. Rozdział 135 Zadanie Ashiny: 3
  36. Rozdział 136 Zadanie Ashiny: 4
  37. Rozdział 137 Zadanie Ashiny: 5
  38. Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6
  39. Rozdział 139 Zadanie Ashiny: 7
  40. Rozdział 140 Zadanie Ashiny: 8
  41. Rozdział 141 Zadanie Ashiny: 9
  42. Rozdział 142 Zadanie Ashiny: 10
  43. Rozdział 143 Zadanie Ashiny: 11
  44. Rozdział 144 Zadanie Ashiny: 12
  45. Rozdział 145 Zadanie Ashiny: 13
  46. Rozdział 146 Zadanie Ashiny: 14
  47. Rozdział 147 Zadanie Ashiny: 15
  48. Rozdział 148 Zadanie Ashiny: 16
  49. Rozdział 149 Zadanie Ashiny: 17
  50. Rozdział 150 Zadanie Ashiny: 18

Rozdział 95

Wszedłem do środka, żeby wziąć talerz i poprosiłem Ely i Eivina, żeby wyszli na zewnątrz i zjedli ze mną. Siedzieliśmy przy stole piknikowym, patrząc, jak dzieciaki wsiadają na grzbiety mojego partnera i innych Alph. Po tym, jak inni członkowie stada pokazali im, jak się trzymać i jak sygnalizować, że muszą się zatrzymać, wszyscy poszli za drzewa, żeby się przesunąć. Kiedy wszyscy się zebrali, wszyscy pobiegli do lasu po mojej prawej stronie.

Kilka minut później jedliśmy śniadanie i przypadkiem spojrzałem w lewo. Zobaczyłem aligatora zbliżającego się do nas. Powiedziałem chłopakom, żeby usiedli na stole i podniosłem aligatora na wysokość moich oczu. Zacząłem iść w jego kierunku, gdy Ely powiedziała: „Luna, proszę, nie podchodź za blisko. Alpha nas zabije, jeśli zostaniesz ranna”. Powiedziałem: „Nie będę się za bardzo zbliżał, ale coś się dzieje. Do tej pory nie widziałem ani jednego aligatora”.

Podszedłem, aż byłem trzy stopy od niego i powiedziałem: „Porozmawiajmy. Ja pytam, ty odpowiadasz. Jasne?” Skinął głową. Powiedziałem: „Dlaczego ty i twoi przyjaciele nagle próbujecie tu wejść?” Odwrócił głowę, żeby zajrzeć za siebie. Powiedziałem: „Ktoś cię zmusza ?” Skinął głową. Powiedziałem: „Czy to wampir?” Skinął głową, a następnie prychnął cztery razy. Powiedziałem: „Jest ich czterech”. Skinął głową. Powiedziałem: „Czy ty i kilku twoich przyjaciół możecie ich wygonić z lasu w moim kierunku?” Skinął głową. Powiedziałem: „Okej, jeśli położę cię na ziemi, czy wrócisz do lasu i wygonisz ich dla mnie?” Skinął głową. Powiedziałem: „Okej, pamiętaj, że to ja jestem tym miłym, który prosił cię grzecznie, zamiast zmuszać cię do zrobienia czegoś”. Skinął głową. Położyłem go na ziemi i przysięgam, że słyszałem, jak Ely i Eivin łapią oddech, gdy aligator zrobił coś, co wyglądało jak ukłon, po czym odwrócił się i poszedł w przeciwnym kierunku.

تم النسخ بنجاح!