Rozdział 47 Jestem posłuszny
Sophie podziękowała im uprzejmie i wypowiedziała kilka słów błogosławieństwa. Pani Jones pomachała ręką i powiedziała: „Jesteśmy wszyscy rodziną. Jesteście mile widziani. Proszę, usiądźcie, gdzie chcecie”.
Sophie usiadła z boku, wyglądając tak samo cicho, grzecznie i posłusznie jak zawsze.
Takie uroczyste posiłki są drugorzędne. Głównym celem jest, aby pani Jones cieszyła się uczuciem wsparcia i wyższości. Jako dama na wysokim stanowisku, każdy ruch pani Jones reprezentuje rodzinę Jones i jej męża. Dlatego pani Jones jest gościem honorowym, do którego większość bogatych dam w kręgu chce się przywiązać.