Rozdział 16 Znajomy dzwonek
Punkt widzenia Aleksandra
Próbowałem słuchać głosu rozsądku. Tego, który mówił mi miliardy powodów, dla których nie powinienem pieprzyć striptizerki przede mną. Wszystko, o czym mogłem pomyśleć, to dlaczego, do cholery, nie?
Była chętna. Tak cholernie chętna. Dowód obecnie znajdował się w moich ustach. Jej smak. Uwielbiałem to. Wychłysnąłem każdy sok.