Rozdział 92 Przyjemności od tatusia
Punkt widzenia Samanthy
Jego wielkie dłonie chwyciły moje biodra, aby powstrzymać mnie przed kołysaniem. Czubek jego kutasa, ogromny jak reszta jego ciała, naciskał moje wilgotne fałdy, drażniąc mnie.
„Gav-” Głos mi odmówił posłuszeństwa, gdy pchnął biodrami, naciskając. Gałka rozszerzyła moją cipkę szerzej, naciskając, ściany ustąpiły mu miejsca. Jego uścisk na łańcuchu zacieśnił się, a zaciski szarpnęły moje sutki.