Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132 Epilog
  33. Rozdział 133 Księga 2: Zadanie Ashiny
  34. Rozdział 134 Zadanie Ashiny: 2
  35. Rozdział 135 Zadanie Ashiny: 3
  36. Rozdział 136 Zadanie Ashiny: 4
  37. Rozdział 137 Zadanie Ashiny: 5
  38. Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6
  39. Rozdział 139 Zadanie Ashiny: 7
  40. Rozdział 140 Zadanie Ashiny: 8
  41. Rozdział 141 Zadanie Ashiny: 9
  42. Rozdział 142 Zadanie Ashiny: 10
  43. Rozdział 143 Zadanie Ashiny: 11
  44. Rozdział 144 Zadanie Ashiny: 12
  45. Rozdział 145 Zadanie Ashiny: 13
  46. Rozdział 146 Zadanie Ashiny: 14
  47. Rozdział 147 Zadanie Ashiny: 15
  48. Rozdział 148 Zadanie Ashiny: 16
  49. Rozdział 149 Zadanie Ashiny: 17
  50. Rozdział 150 Zadanie Ashiny: 18

Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6

Mama i ja jesteśmy w galerii handlowej. Chce, żebym jutro wyglądała gorąco. Nie jestem tym specjalnie podekscytowana. Może jak już dostanę swój strój dzienny, a potem suknię wieczorową na imprezę, poczuję się lepiej. Nie wiadomo. Widzę sklep z wyrobami skórzanymi i mówię: „Mamo, czy możemy kupić skórzany strój na jutro?” Mama się uśmiechnęła i powiedziała: „Ja też miałam skórzany strój na siedemnaste urodziny. Zobaczmy, czy znajdziemy coś seksownego, ale też eleganckiego. Założyłam małą skórzaną spódniczkę, skórzany top zapinany z przodu na suwak i parę skórzanych butów sięgających do uda do szkoły na urodziny”. Powiedziałam: „Założę się, że wyglądało to na tobie niesamowicie!” Powiedziała: „Miałam je na sobie jeszcze raz na mojej pierwszej randce z twoim ojcem. Dosłownie przestał oddychać, kiedy mnie w nich zobaczył”. Zaśmiałam się i powiedziałam: „Mogę tylko mieć nadzieję, że... zdobędę takiego kumpla”.

Weszłyśmy do sklepu z wyrobami skórzanymi, mama i ja bierzemy głęboki oddech, po prostu wdychając zapach skóry. Obie tak bardzo kochamy ten zapach. Spoglądamy na siebie i śmiejemy się. Powiedziałam: „Jesteśmy zbyt podobne”. Powiedziała: „Uwielbiam to”. Położyła rękę na moim ramieniu, a ja powiedziałam: „Ja też”. Zaczęłyśmy rozglądać się po sklepie i powiedziałam: „Naprawdę lubię czarną skórę, ale uwielbiam dotyk szczotkowanej skóry”. Moja mama łapie oddech i mówi: „To jest to!” Podaje mi ją i wręcza pudełko, które do niej pasuje, i mówi: „Przymierz to”.

Idę do przymierzalni i znajduję naprawdę gorącą czarną sukienkę ze szczotkowanej skóry. Zakładam ją i zauważam, że sznuruje się po bokach, więc po każdej stronie jest półcalowa wolna przestrzeń. Z przodu jest naprawdę głęboko wycięta, z dwoma skórzanymi paskami przytwierdzonymi nitami do każdego kawałka skóry zakrywającego moje piersi. Otwieram pudełko i widzę parę sięgających do uda czarnych skórzanych butów. Zakładam je i patrzę w lustro i prawie nie wierzę w to, co widzę. Nyla mówi: „Dziewczyno, to dokładnie ten strój, którego będziesz potrzebować jutro! To jest gorące!" Wychodzę, żeby pokazać mamie, a ona mówi: "Kochanie, to zrobi dokładnie to, czego chcemy. Twój kumpel straci oddech, tak jak twój tata". Zaczynam się śmiać i mówię: "Okej. Ufam ci". Ona powiedziała: "Powinnaś".

تم النسخ بنجاح!