Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6

Mama i ja jesteśmy w galerii handlowej. Chce, żebym jutro wyglądała gorąco. Nie jestem tym specjalnie podekscytowana. Może jak już dostanę swój strój dzienny, a potem suknię wieczorową na imprezę, poczuję się lepiej. Nie wiadomo. Widzę sklep z wyrobami skórzanymi i mówię: „Mamo, czy możemy kupić skórzany strój na jutro?” Mama się uśmiechnęła i powiedziała: „Ja też miałam skórzany strój na siedemnaste urodziny. Zobaczmy, czy znajdziemy coś seksownego, ale też eleganckiego. Założyłam małą skórzaną spódniczkę, skórzany top zapinany z przodu na suwak i parę skórzanych butów sięgających do uda do szkoły na urodziny”. Powiedziałam: „Założę się, że wyglądało to na tobie niesamowicie!” Powiedziała: „Miałam je na sobie jeszcze raz na mojej pierwszej randce z twoim ojcem. Dosłownie przestał oddychać, kiedy mnie w nich zobaczył”. Zaśmiałam się i powiedziałam: „Mogę tylko mieć nadzieję, że... zdobędę takiego kumpla”.

Weszłyśmy do sklepu z wyrobami skórzanymi, mama i ja bierzemy głęboki oddech, po prostu wdychając zapach skóry. Obie tak bardzo kochamy ten zapach. Spoglądamy na siebie i śmiejemy się. Powiedziałam: „Jesteśmy zbyt podobne”. Powiedziała: „Uwielbiam to”. Położyła rękę na moim ramieniu, a ja powiedziałam: „Ja też”. Zaczęłyśmy rozglądać się po sklepie i powiedziałam: „Naprawdę lubię czarną skórę, ale uwielbiam dotyk szczotkowanej skóry”. Moja mama łapie oddech i mówi: „To jest to!” Podaje mi ją i wręcza pudełko, które do niej pasuje, i mówi: „Przymierz to”.

Idę do przymierzalni i znajduję naprawdę gorącą czarną sukienkę ze szczotkowanej skóry. Zakładam ją i zauważam, że sznuruje się po bokach, więc po każdej stronie jest półcalowa wolna przestrzeń. Z przodu jest naprawdę głęboko wycięta, z dwoma skórzanymi paskami przytwierdzonymi nitami do każdego kawałka skóry zakrywającego moje piersi. Otwieram pudełko i widzę parę sięgających do uda czarnych skórzanych butów. Zakładam je i patrzę w lustro i prawie nie wierzę w to, co widzę. Nyla mówi: „Dziewczyno, to dokładnie ten strój, którego będziesz potrzebować jutro! To jest gorące!" Wychodzę, żeby pokazać mamie, a ona mówi: "Kochanie, to zrobi dokładnie to, czego chcemy. Twój kumpel straci oddech, tak jak twój tata". Zaczynam się śmiać i mówię: "Okej. Ufam ci". Ona powiedziała: "Powinnaś".

تم النسخ بنجاح!