Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 164 Zadanie Ashiny: 32

Wszyscy staliśmy, trzymaliśmy się za ręce i mrugaliśmy. Miranda otworzyła oczy i prawie zaczęła krzyczeć. „SKLEP Z ZABAWKAMI” – krzyknęła. Zaśmiałam się i powiedziałam: „Możesz wybrać trzy rzeczy, których zawsze chciałaś”. Mocno mnie przytuliła i powiedziała: „Dziękuję Księżniczko!”. Powiedziałam: „Bardzo proszę. Kupmy ci te rzeczy, których zawsze chciałaś”. Chodziliśmy po sklepie i znalazła dwie rzeczy, których zawsze chciała, ogromny domek dla lalek i rower. Zaśmiałam się, gdy Ezram westchnął: „Oczywiście, że wybrałaby dwie najbardziej niezręczne rzeczy do noszenia”. Zaśmiałam się i powiedziałam: „Pozwól mi zobaczyć, czy znajdę samochód”. Połączyłam się z Conri, żeby podstawić samochód przed sklepem z zabawkami. Powiedział: „Bądź tam za pięć minut”. Powiedziałam: „Conri będzie miał samochód przed sklepem za pięć minut. Skończyło się na trzech minutach, a Conri prowadził. Uśmiechnęłam się: „Myślałam, że będziesz pracować nad papierkową robotą”. Uśmiechnął się do mnie: „Nie mogę się skupić, gdy cię nie ma”. Po prostu pokręciłam głową.

Wróciłam do sklepu, a Miranda wyglądała trochę nieswojo. Powiedziałam: „Co tam, kochanie?”. Powiedziała: „Czy jest jakiś sposób, żeby zrobić z mojego trzeciego przedmiotu sukienkę?”. Powiedziałam: „Możemy to zrobić. Gdzie chciałabyś ją dostać?”. Powiedziała: „Widziałam piękną w tym sklepie z sukienkami”. Teleportowałyśmy się tam i znalazła sukienkę. To była sukienka, w której wyglądałaby jak księżniczka. Była biała, z cekinami. Miała mały tren, który powiewał za nią. Powiedziałam: „To jest piękne!”. Zapłaciłam za nią, a potem teleportowałyśmy się z powrotem do sklepu z zabawkami, gdzie czekała Conri. Powiedziałam Mirandzie, żeby zajęła tylne siedzenie, a ja usiadłam z przodu z Conri. Poszłyśmy do parku, a mama Mirandy, Kelsey, już tam była. Opowiedziałam jej o tym, jak dobrze się bawiłyśmy i że była bardzo dobrze wychowana i grzeczna.

Po krótkiej rozmowie włożyliśmy jej zakupy do samochodu jej drugiej połówki, a następnie ruszyliśmy do zamku. Gdy wracaliśmy do domu, zapytałem: „Więc, kiedy wrócimy do domu, zajmiesz się tą papierkową robotą?” Spojrzał na mnie jak na wariatkę: „Po co miałbym to robić. Jesteś w domu, możemy się zrelaksować całe popołudnie, zanim pójdziemy na naszą dzisiejszą randkę”. Powiedziałem: „To brzmi naprawdę dobrze, szczerze mówiąc. Po prostu nie chcę, żebyś się za bardzo spóźniał z mojego powodu. Co powiesz na to, żebym pomógł ci z papierkową robotą jutro?” Uśmiechnął się: „W ogóle by mi to nie przeszkadzało”. Uśmiechnąłem się i położyłem rękę na jego dłoni: „Naprawdę uwielbiam spędzać z tobą czas. Naprawdę nie ma znaczenia, co robimy”.

تم النسخ بنجاح!