Rozdział 175 Zadanie Ashiny: 43
Punkt widzenia Ashiny
Byłam półprzytomna, nie chciałam jeszcze otwierać oczu, gdy usłyszałam głos, którego nie słyszałam od czasu, gdy zostałam dźgnięta nożem: „Obudź się, dziewczyno! Mamy coś do zrobienia, a ty masz masę ludzi do przesłuchania. Musisz wziąć się w garść!” Powiedziałam: „NYLA! Tak bardzo za tobą tęskniłam!” Powiedziała: „Tak, tak, tak. Ten skurwiel myślał, że może nas załatwić, ale pokażemy mu, że nie ma z nami żartów. Teraz nie możesz używać nóg. Lekarz nie mógł ich uratować. Ale Selene uczyniła naszą magię jeszcze potężniejszą, żeby to zrekompensować”. Uśmiechnęłam się: „Podoba mi się to”. Nyla powiedziała: „Więc skończmy z tym współczuciem i zacznijmy kopać tyłki. Twoje rany już się zagoiły, więc lekarz nie powinien cię już tu trzymać”. Powiedziałam: „Dziękuję. Jesteś najlepsza”.
Otworzyłam oczy i od razu zobaczyłam Conri. Zaczął rzucać mi smutne spojrzenie, a ja wskazałam na niego: „Nie mów tego. Nyla już mi powiedziała, a ty zrobiłeś to, czego chciałam. Nie ma powodu do przepraszania. Nigdy. Teraz jestem szczęśliwsza. Selene wzmocniła moją magię, żeby zrekompensować to, że moje nogi nie działają, i odzyskałam Nylę. Dodaj do tego fakt, że mam najlepszą przyjaciółkę na świecie, powiedziałabym, że jestem szczęśliwą wilczycą. Więc koniec ze spojrzeniami pełnymi litości lub poczucia winy. Zrobiłeś mi przysługę”. Conri się uśmiechnęła: „Po prostu cieszę się, że cię odzyskałam. Będziemy musieli sprawdzić każdego członka personelu zamku. Kobieta podająca się za pielęgniarkę próbowała dać ci ogromną dawkę tojadu, kiedy wychodziłaś z operacji. Nico i Seth ją złapali i faceta, z którym była. Zabrali ich do lochów”. Powiedziałam: „Dobrze. Nyla powiedziała, że mam mnóstwo ludzi do przesłuchania”. Powiedział: „Doc będzie tu za minutę. Muszę tylko zrobić jedną rzecz”. Sięgnął do mojej twarzy i delikatnie mnie pocałował. Kiedy się odsunął, powiedział: „Potrzebowałem kapelusza”. Uśmiechnęłam się: „Czy już powiesiłeś tę huśtawkę?”. Zaśmiał się: „Twoi rodzice, Nico i moi rodzice chcą teraz jedną”.