Rozdział 101 Powrót do obowiązków służbowych
Punkt widzenia Samanthy
Alexander wyglądał, jakby połknął robaka. Miał pustą twarz, ale widziałem, jak jego prawe oko drgnęło.
„To nie jest ważne” – odpowiedział szorstko.
Punkt widzenia Samanthy
Alexander wyglądał, jakby połknął robaka. Miał pustą twarz, ale widziałem, jak jego prawe oko drgnęło.
„To nie jest ważne” – odpowiedział szorstko.