Rozdział 18 W końcu wszystko robi się dobrze
Punkt widzenia Aleksandra
„... Eee, przepraszam, Ga-”
„Nie potrzebuję twoich cholernych przeprosin!” krzyknęłam, ściskając grzbiet nosa. „Miałyśmy dziś zaprezentować nasze projekty. Powiedz mi, że wczoraj skontaktowałaś się z modelką”.