Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 134
  35. Rozdział 135
  36. Rozdział 136
  37. Rozdział 137
  38. Rozdział 138
  39. Rozdział 139
  40. Rozdział 140
  41. Rozdział 141
  42. Rozdział 142
  43. Rozdział 143
  44. Rozdział 144
  45. Rozdział 145
  46. Rozdział 146
  47. Rozdział 147
  48. Rozdział 148
  49. Rozdział 149
  50. Rozdział 150

Rozdział 3

Elise miała w głowie jakieś przypuszczenie. Ten mężczyzna to prawdopodobnie Alexander, najstarszy syn rodziny Griffith. Zanim jednak zdążyła przemówić, mężczyzna kontynuował: „Otwórz oczy i zobacz, czyj to pokój”.

Elise była zaskoczona. Dopiero wtedy zauważyła w słabym świetle księżyca, że to nie był jej pokój. Nic dziwnego, że czułam się inaczej niż wtedy, gdy wcześniej spałam. Naprawdę weszłam do złego pokoju?! Wstała z łóżka i przeprosiła zawstydzona: „Eee, przepraszam. Weszłam do złego pokoju. Nie miałam tego na myśli”.

„ Wyjdź” odpowiedział mężczyzna głębokim głosem.

A Elise odeszła zawstydzona.

Następnego dnia Elise wciąż była senna, gdy zeszła na dół i usłyszała, jak Danny mówi z uśmiechem: „Ta kobieta jest brzydka, Alexandrze. Słyszałem od służących, że weszła do twojego pokoju wczoraj wieczorem. Nie wystraszyła cię na śmierć, prawda?”

Elise zmarszczyła brwi na słowa Danny'ego. Jak się spodziewała, mężczyzną, którego poznała wczoraj wieczorem, był Alexander.

Alexander nie powiedział ani słowa. Brzydki? zastanawiał się ed. Wczoraj wieczorem, przy zgaszonym świetle, nie widział wyraźnie twarzy Elise, ale mgliście pamiętał nieskazitelną jasną cerę kobiety, która miała na sobie koszulę nocną, a jej włosy swobodnie opadały.

Gdy rozmawiali, Alexander zauważył Elise schodzącą po schodach. Mimo że zmieniła ubranie, jej skóra była czarna jak węgiel drzewny, a pieprzyki na twarzy sprawiały, że wyglądała brzydko jak grzech. Zacisnął usta, myśląc, że jego oczy musiały go wczoraj oszukać.

Elise spojrzała również na Alexandra, który wyglądał nieskazitelnie idealnie w swoim czarnym garniturze. Jego rysy były tak delikatne, jakby zostały wyrzeźbione przez samego Boga, a on sam emanował potężną aurą, która sprawiała, że wyglądał budząco.

Usłyszała, jak mówi atrakcyjnie chrapliwym głosem: „Idę do biura”. Po tych słowach wyszedł, nie patrząc na nią więcej.

Danny rzucił Elise spojrzenie, zanim zakpił: „Nic dziwnego, że wczoraj zachowywałaś się normalnie przed naszą czwórką. Okazuje się, że podrywasz Alexandra! Tsk, tsk, nie spodziewałem się, że będziesz taka trudna do rozszyfrowania, Elise!”

Usta Elise zadrżały, gdy to usłyszała. Wszystko, co zrobiłam, to weszłam do złego pokoju; jak to czyni mnie taką osobą? pomyślała. Jednak zamiast się tłumaczyć, usiadła w jadalni i zjadła śniadanie sama.

Zirytowany tym, że go ignorują, Danny podszedł do niej. „Mówię ci, Elise — Alexander nigdy cię nie polubi. Ma kogoś, kogo lubi, więc lepiej przestań marzyć”.

„ O tak.”

„ Dlaczego nie poderwiesz mnie zamiast tego? Jeśli mnie wystarczająco zadowolisz, pozwolę ci zostać kilka dni dłużej w Griffith Residence.”

Elise rzuciła Danny'emu niewzruszone spojrzenie z grymasem obrzydzenia. „Ty? Nadal jesteś chłopcem”. Danny był najmłodszy w rodzinie Griffithów. Obecnie miał zaledwie 18 lat, podczas gdy Elise miała już 19.

Danny wpadł we wściekłość, słysząc słowa Elise. „Jak śmiesz mnie odtrącać? Nigdy się we mnie nie zakochuj, mówię ci. Zabiję się natychmiast, jeśli zdecydujesz się ze mną zaręczyć!”

Matthew, który siedział obok nich, spojrzał na nich, nie mówiąc ani słowa. Następnie spojrzał na Elise, która jadła śniadanie. Pochodzi ze wsi, a mimo to zachowuje się z wdziękiem i ma minę damy z bogatej rodziny. Czy to może być iluzja?

Jonah już wszystko załatwił dla Elise przed jej przybyciem. Publicznie miałaby 18 lat, wiek licealisty, tak jak Danny.

„ Nie mów nikomu, że się znamy, kiedy przyjdziemy do szkoły, ty brzydki potworze!”

Elise rzuciła Danny'emu pogardliwe spojrzenie.

Wsiadła do samochodu Matthew po śniadaniu. Podobnie jak Alexander, Matthew nie był zbyt rozmowny, więc nie mogła powstrzymać się od pytania: „Dlaczego nie pozwolić szoferowi zabrać Danny'ego i mnie razem? On i ja chodzimy do tej samej szkoły”. Dlaczego Matthew miałby mnie eskortować?

Matthew wyglądał bezradnie, słysząc jej pytanie. „Dziadek chce, żebyśmy się z tobą zżyli, więc my piątka będziemy na zmianę odwozić cię do szkoły i z powrotem od poniedziałku do piątku i spędzać z tobą czas w weekendy. To Alexander powinien odwieźć cię do szkoły dziś rano, ale ma spotkanie rano, więc ja zajęłam jego miejsce”.

Pięcioro rodzeństwa Griffith sprzeciwiło się tej sugestii od samego początku. Żadne z nich nie chciało zabierać Elise, wiejskiej wieśniaczki, do i ze szkoły w dni powszednie, nie wspominając o spędzaniu z nią czasu w weekendy. Jednak to była sugestia Jonaha, więc nikt nie mógł jej odrzucić.

Po usłyszeniu tego Elise zdała sobie sprawę, jak bardzo piątka rodzeństwa Griffith nie chciała się z nią zaręczyć. Ja też nie jestem chętna…

تم النسخ بنجاح!