Rozdział 120
Punkt widzenia ARI
Samantha podchodzi do mnie z bezwstydną pewnością siebie, jej krok jest celowy i śmiały. Zuchwałość w jej podejściu jest uderzająca i nie mogę powstrzymać się od uczucia złości i ciekawości, gdy zmniejsza dystans między nami. Jej zachowanie emanuje nieustraszoną pewnością siebie, która sprawia, że jestem gotowa na to, co zaplanowała.
„Alexis, miło cię widzieć po tak długim czasie!”