Rozdział 104 Zazdrosny Aleksander
Punkt widzenia Aleksandra
„Co mam teraz zrobić?”
Pociągnąłem za krawat, gdy wślizgnąłem się na tylne siedzenie samochodu. Byłem wyczerpany. Biorąc pod uwagę, że było zaledwie kilka minut po dwunastej, czekał mnie naprawdę długi dzień.