Rozdział 180
Alexandera starała się nie reagować, ale wciąż czuła narastający gniew Zeke'a. Mieli tu do wykonania zadanie, którego nie wykonaliby, gdyby oboje poddali się swojej prawdziwej naturze.
„Nie rób jej krzywdy” – warknął Zeke.
„W takim razie odpowiedz na moje pytanie. Nie możemy kontynuować, dopóki nie dowiem się, co do cholery się dzieje”.