Rozdział 52
Ojciec Zeke'a zadzwonił akurat, gdy przygotowywał się do odebrania Alexandry. Zeke zazwyczaj dzwonił do niego, kiedy był gotowy na cotygodniowe rozmowy kontrolne, zazwyczaj po lunchu, ale jego ojciec zwołał nadzwyczajne zebranie, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni liczba ataków wzrosła.
To wkurzało Shadowa. Oznaczył całe terytorium, bo uważał je za swoje. Nikt w stadzie nie śmiał temu zaprzeczyć, mimo że obecny Alfa żył i miał się dobrze. Łotrzykowie nie odważyli się zaatakować, gdy był w domu; robili to tylko wtedy, gdy był zbyt daleko.
To był jeden z powodów, dla których tak bardzo chciał ukończyć szkołę i przejąć władzę po ojcu. Nikt już nie bał się Ezry Michelsona, ale wszyscy panicznie bali się Shadowa.