Rozdział 122
Punkt widzenia Gabriela
„Jak miło z jego strony. Zawsze uwielbiałem niemożliwe misje” – narzekał Cole, i miał ku temu powody.
Wcale się nie mylił, dlatego nie zawracałem sobie głowy patrzeniem w jego stronę. Nie miało znaczenia, że on i Mia byli przyjaciółmi, Imani Vanderbilt nigdy nie udzielałaby informacji za darmo.