Rozdział 199
Punkt widzenia Evelyn
Dominic wstał z kucania i podał mi rękę. Chociaż chciałam go ugryźć i oderwać kilka palców w ramach zemsty za Alexę, nie zrobiłam tego. Przełknęłam obrzydzenie, które wyrosło z tej niekończącej się dziury w moim żołądku i przyjęłam jego pomoc. Nie puścił mnie jednak, nawet przez kilka sekund.
„Wiem, że prawdopodobnie masz mieszane uczucia co do Gabriela, ale obiecuję ci, że to będzie najlepsze. Kiedyś mi zaufałeś i wiem, że to zaufanie powróci w odpowiednim czasie. Nadal czuję potrzebę przeprosin”. Jego ramiona opadły, gdy westchnął, a jego ciemne brwi się zmarszczyły.