Rozdział 198
Punkt widzenia Evelyn
Oczy, w które patrzyłem, należały do Liama, tego samego mężczyzny, który wychowywał mnie przez ostatnie dziesięć lat, ale jego twarz nie była już jego własną. Teraz, gdy zobaczyłem, jak maska opada, nigdy nie będę w stanie wrócić do tego, kim kiedyś byłem.
Rozdarło mi serce na dwoje, gdy dowiedziałam się, że mężczyzna, który napisał te straszne listy do mojej mamy, był również mężczyzną, który kupił mi moją pierwszą książkę kucharską. Liam — to był Liam przez cały czas. Za tymi łagodnymi oczami i jego miłym uśmiechem krył się najciemniejszy rodzaj potwora.