Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 603
  2. Rozdział 604
  3. Rozdział 605
  4. Rozdział 606
  5. Rozdział 607
  6. Rozdział 608
  7. Rozdział 609
  8. Rozdział 610
  9. Rozdział 611
  10. Rozdział 612
  11. Rozdział 613
  12. Rozdział 614
  13. Rozdział 615
  14. Rozdział 616
  15. Rozdział 617
  16. Rozdział 618
  17. Rozdział 619
  18. Rozdział 620
  19. Rozdział 621
  20. Rozdział 622
  21. Rozdział 623
  22. Rozdział 624
  23. Rozdział 625
  24. Rozdział 626
  25. Rozdział 627
  26. Rozdział 628
  27. Rozdział 629
  28. Rozdział 630
  29. Rozdział 631
  30. Rozdział 632
  31. Rozdział 633
  32. Rozdział 634
  33. Rozdział 635
  34. Rozdział 636
  35. Rozdział 637
  36. Rozdział 638
  37. Rozdział 639
  38. Rozdział 640
  39. Rozdział 641
  40. Rozdział 642
  41. Rozdział 643
  42. Rozdział 644
  43. Rozdział 645
  44. Rozdział 646
  45. Rozdział 647
  46. Rozdział 648
  47. Rozdział 649
  48. Rozdział 650
  49. Rozdział 651
  50. Rozdział 652

Rozdział 343

Nina

Moi przyjaciele i ja siedzieliśmy przy ogniu, cicho słuchając trzasku drewna i dźwięków lasu wokół nas. Było tak ciemno, że nie widzieliśmy nic poza słabym pomarańczowym blaskiem rzucanym przez pierwszy. Wszystko poza tym było niczym innym jak atramentową czernią, pomimo faktu, że księżyc był w pełni na niebie. To nie miało sensu; musiał być jakiś czar na tym lesie, jakby ktoś próbował nas spowolnić lub sprawić, że się zgubimy.

Wszyscy byliśmy wyczerpani, ale nikt z nas nie czuł się na tyle bezpiecznie, żeby spać. Co jakiś czas słyszeliśmy jakiś dziwny dźwięk w lesie i wszyscy podskakiwaliśmy ze strachu, gorączkowo świecąc latarkami w ciemność, tylko po to, żeby odkryć, że nic tam nie ma. Czuliśmy się, jakby ktoś nam robił figle. Może, jeśli wystarczająco dużo razy damy się nabrać i pomyślimy, że wszystkie słyszane przez nas dźwięki pochodzą z naszej głowy, ktoś zaatakuje nas z cienia. To było jak chłopiec, który krzyczał „Wilk!”.

تم النسخ بنجاح!