Rozdział 133
Punkt widzenia Gabriela
„Cole, daj jej swoją koszulkę” – rozkazałem mu.
Rzucił jej go w twarz. Złapała go w ostatniej chwili, pokazując mu środkowy palec, po czym zarzuciła go sobie na ramiona. Sięgał do połowy uda i miał idealną długość do tego, co miałem na myśli.