Rozdział 171
W jej głowie zapadła cisza.
Siedziała godzinami po zażyciu tej mikstury. Rzeczywiście, dała jej ona jasność co do tego, co musi zrobić, ale jej wilk nie wyszeptał ani słowa. I to było frustrujące, bo wiedziała, że zmieniła się przez wilka.
Nie wyobrażała sobie, że usłyszy bicie serca Emily. Tej nocy, kiedy odkryła ojca w piwnicy, wyczuła jego zapach na zewnątrz. I nie dało się zaprzeczyć, że teraz biegła szybciej. Nawet jej ciało wydawało się inne, więc gdzie był ten wilk? Wystarczyło zwykłe „cześć”.