Rozdział 27
Alexandera poczuła, jak jej mięśnie się rozluźniają, a fala ulgi przetoczyła się przez całe jej ciało. Dłonie Justina były jak magia na jej obolałym ciele.
„To niesamowite uczucie” – powiedziała sennie. „Co to jest?”
„Mała rzecz, którą wiedźma mi podsuwa w domu. Pomaga po ciężkich sesjach treningowych” – odpowiedział Justin. „Gdybym wiedział, że działa na ludzi, dałbym ci to wcześniej”.