Rozdział 22
Aleksandra była w szoku, gdy o świcie dotarła do kuchni na czas.
Była w złym humorze i prawie w ogóle nie spała, przez Xaviera. Co to teraz było? Najpierw groził, że ją zabije, a teraz co? Założą ją na śmierć do łóżka? Jej ciało wciąż mrowiło, ale nie miała czasu martwić się takimi rzeczami, kiedy była w całkowicie wrogim otoczeniu.
Rozejrzała się po miejscu pracy, wycierając jedną powierzchnię. Była tam mieszanka ludzi, nie tylko pierwszoroczniacy. Innym pierwszoroczniakom pokazano, jak przygotowywać i gotować posiłki, ale ona została zdegradowana do obowiązków sprzątania w chwili, gdy weszła do kuchni. Mieli tu użytkowników magii. Dlaczego nie mogli po prostu zaczarować wszystkich tych śmieciowych prac? Dlaczego Omegas musieli to robić? Chciała porozmawiać z niektórymi z nich, ale nie było wokół nich żadnej przyjaznej twarzy.