Rozdział 47
Alexandera wzięła szybki prysznic w łazience. Jej siniaki i skaleczenia od treningu już się zagoiły. Zapomniała zapytać Justina o jego krem poprzedniej nocy, ale czy efekty nie powinny już zacząć zanikać?
Nie miała czasu się tym martwić, gdy poszła do swojej garderoby. Jedyne ubrania, których Claire nie zniszczyła, były już w praniu i nie nadawały się na imprezę. Justin znał jej sytuację. Czy on o tym nie pomyślał? Poczuła się trochę niewdzięczna za to, że uważała go za samolubnego; on prawdopodobnie też miał wiele na głowie.
Miała zamiar wyciągnąć stare dresy i koszulkę z dna kosza na pranie, gdy przypomniała sobie o torbach na zakupy, które znalazła przy walizce pierwszej nocy. Wyciągnęła je z dna szafy i wysypała zawartość na łóżko.