Rozdział 132
Zeke patrzył, jak Alfa Morgan wychodzi z poczekalni dziekana, ale Alexandera pozostała w miejscu. Jej tętno przyspieszyło, gdy go zobaczyła, ale nie ze strachu. Jej usta lekko się otworzyły, a policzki poczerwieniały.
Spodziewał się tego. Wilki w związkach miały tendencję do chowania się przed wszystkimi, podczas gdy ich więzi się zacieśniały, ponieważ pociąg do siebie nawzajem był szalony. Dlatego najpierw odbywały całą ceremonię, a potem odpowiednio układały swoje życie. Nie robiły tego z kaprysu w ciągu roku akademickiego bez błogosławieństwa swojego Alfy.
Nadal...