Rozdział 144
Było już późno, gdy Zeke zostawił swoją śpiącą partnerkę, żeby przygotować jej coś do jedzenia.
W powietrzu unosiła się magia, ale nie wyczuł obecności pana Patricka ani Alfy Morgana w domu. Znalazł Dereka i Mylesa w kuchni, przyglądających się talerzom z jedzeniem na stole.
„Czy jest zatruta?” – zażartował, otwierając lodówkę, aby wyjąć butelkę wody.