Rozdział 181
Zeke był przy Aleksandrze w chwili, gdy magia go uwolniła. Alexandera objęła ramieniem żebra i zacisnęła zęby, żeby powstrzymać się od krzyku, ale wyczuwał, jak wielki ból ją dręczy. Pomógł jej wstać i uspokoił Shadowa, delikatnie trzymając ją w ramionach.
Kontakt ten był jedynie lekko kojący, a Shadow nadal warczał w jego głowie, wciąż bliski utraty kontroli.
„Powinieneś był urwać mu głowę” – rzekła bestia.