Rozdział 65
Zanim Derek zdążył zaparkować samochód, Alexandera pogrążyła się w depresji, której nie potrafiła pojąć. Czuła, że im dalej odjeżdżali od głównych budynków, tym większa stawała się pustka w jej sercu.
Gdy weszła do domu, na jej twarzy znów pojawiły się łzy.
„Czy odczuwasz ból?” – zapytał cicho Derek.