Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 601 Bóg Zniszczenia
  2. Rozdział 602 Wybór
  3. Rozdział 603 Miraż
  4. Rozdział 604 Brakujący element układanki
  5. Rozdział 605 Zaufaj procesowi
  6. Rozdział 606 Rytuały ofiarne
  7. Rozdział 607 Ich bogini
  8. Rozdział 608 Iluzja
  9. Rozdział 609 Zdemaskowany
  10. Rozdział 610 Iskierka nadziei
  11. Rozdział 611 Najlepszy zespół
  12. Rozdział 612 Przeszukiwanie jej
  13. Rozdział 613 Mój kumpel
  14. Rozdział 614 Egoistyczny powód
  15. Rozdział 615 Należysz do mnie
  16. Rozdział 616 Dylemat Mate'a
  17. Rozdział 617 Następny plan
  18. Rozdział 618 Zwołany przez Radę
  19. Rozdział 619 Daj mi szansę
  20. Rozdział 620 Nie odrzucaj mnie
  21. Rozdział 621 Wątpliwości w sercu
  22. Rozdział 622 As manipulacji
  23. Rozdział 623 Skomplikowany bałagan
  24. Rozdział 624 Trzymaj ręce przy sobie
  25. Rozdział 625 Mój Alfa Król
  26. Rozdział 626 Jego obietnica
  27. Rozdział 627 Niewygodna sytuacja
  28. Rozdział 628 Nieprzyzwoity sposób
  29. Rozdział 629 Ona jest moją mamą
  30. Rozdział 630 Odważne żądanie
  31. Rozdział 631 Jej cel
  32. Rozdział 632 Rozpoczyna się odliczanie
  33. Rozdział 633 Wiara zagrożona
  34. Rozdział 634 Negocjacje
  35. Rozdział 635 Odmowa jej
  36. Rozdział 636 Trenuj mnie!
  37. Rozdział 637 Pod Jego Kontrolą
  38. Rozdział 638 Cel
  39. Rozdział 639 Rozpacz matki
  40. Rozdział 640 Obietnica matki
  41. Rozdział 641 Dziwny zbieg okoliczności
  42. Rozdział 642 Ograniczony czas
  43. Rozdział 643 Cisza przed burzą
  44. Rozdział 644 Brak dowodów
  45. Rozdział 645 Gdzie on jest?
  46. Rozdział 646 Powrót do punktu wyjścia
  47. Rozdział 647 Niezwyciężona drużyna
  48. Rozdział 648 Typowy Alfa
  49. Rozdział 649 Nowe sojusze
  50. Rozdział 650 Gratulacje!

Rozdział 342 Ona jest moim priorytetem

„Leonardo nie przyszedł z tobą? Mam nadzieję, że traktuje cię dobrze” – powiedzieli bliźniacy chórem, ich figlarne uśmiechy poszerzyły się. Ich zsynchronizowany śmiech wypełnił pokój, złowieszcza harmonia, która wywołała dreszcz wzdłuż kręgosłupa Sofii. Próbując zachować spokój, Sofia zebrała się na odpowiedź, próbując zamaskować nerwowe drżenie w głosie. „On... on będzie tu za chwilę” – odpowiedziała, starając się zachować nonszalancję, mając nadzieję ukryć trzepotanie serca. Bella wymieniła znaczące spojrzenie z bliźniakami, zanim ponownie wybuchnęła śmiechem.

„O, Boże! Ona ma język” – zauważyła, wyraźnie rozbawiona. Pokój zdawał się wzmacniać zakłopotanie Sofii, pozostawiając ją bez słów. Wiedziała aż za dobrze, że ją drażnią, igrając z jej wrażliwością. „Dość, wy dwoje” – wtrąciła Anna z ostrzeżeniem w głosie, jej autorytet przebił się przez radosną atmosferę. Pokój na chwilę ucichł, śmiech bliźniaczek ucichł, gdy spojrzały w oczy swojej ciotki. „Ciociu Anno, nie jesteśmy już dziećmi” – odparła Bella, jej głos zabarwiony był nutą buntu. Przewróciła oczami w przesadny sposób, gestem ociekającym młodzieńczym buntem. „Próbujemy jej tylko pomóc się zrelaksować”.

Gdy żarty ucichły, wszyscy zajęli swoje miejsca wokół wystawnego stołu. Lokaje wślizgnęli się do pokoju z gracją, ubrani w nieskazitelne stroje, każdy niosąc talerze ozdobione kulinarnymi arcydziełami. Poruszali się z cichą precyzją, serwując pieczołowicie przygotowane dania jedno po drugim, każdy talerz był dziełem sztuki. Lokaje, z wyważoną elegancją, pytali o każdą rzecz na stole, ich wiedza na temat kuchni dorównywała wiedzy koneserów. Sofía patrzyła z podziwem, czując, jakby wkroczyła do świata królewskości i wyrafinowania.

تم النسخ بنجاح!