Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Zaangażowanie
  2. Rozdział 2 Zboczeniec
  3. Rozdział 3 Idąc do jego domu
  4. Rozdział 4 Odnajdywanie siebie
  5. Rozdział 5 Czarna suknia ślubna
  6. Rozdział 6 Ślub
  7. Rozdział 7 Podpisanie ustawy
  8. Rozdział 8 Dawanie i otrzymywanie
  9. Rozdział 9 Widząc Maxa
  10. Rozdział 10 Dotykanie czegoś
  11. Rozdział 11 Jej ciało
  12. Rozdział 12 Nie spodziewając się tego
  13. Rozdział 13 Ciekawość
  14. Rozdział 14 Utrata sensu
  15. Rozdział 15 Bycie intymnym
  16. Rozdział 16 Katherine
  17. Rozdział 17 Zirytowana kobieta
  18. Rozdział 18 Łaskotki
  19. Rozdział 19 Wysyłanie do Afryki
  20. Rozdział 20 Osoby starsze bez energii
  21. Rozdział 21 Próba adaptacji
  22. Rozdział 22 Prawie pięćdziesiąt
  23. Rozdział 23 Zboczeńcy
  24. Rozdział 24 Ucieczka od Ryana
  25. Rozdział 25 Zwiedzanie domu
  26. Rozdział 26 Ukryj
  27. Rozdział 27 Bez marudzenia
  28. Rozdział 28 O moim ojcu
  29. Rozdział 29 Wspólne jedzenie
  30. Rozdział 30 Martwienie się o swoją śmierć
  31. Rozdział 31 Krwawienie z nosa
  32. Rozdział 32 Wizualnie zachwycający
  33. Rozdział 33 Idziemy razem na piwo
  34. Rozdział 34 Żenujące
  35. Rozdział 35 Tornado
  36. Rozdział 36 Utrata kontroli
  37. Rozdział 37 Nudny porządek
  38. Rozdział 38 Plan ucieczki
  39. Rozdział 39 Możliwość zawału serca
  40. Rozdział 40 Tworzenie mojej pułapki

Rozdział 30 Martwienie się o swoją śmierć

Zaskoczona, zaczynam kaszleć raz po raz, ponieważ z powodu szoku jedzenie utknęło mi w gardle. Rozpacz bierze górę, bo nie mogę oddychać, a Ryan wstaje z krzesła, żeby mnie przytulić. Zaciskając dłoń w pięść, masuje mi górną część brzucha, wywierając nacisk, żeby mi pomóc.

Widziałem to wiele razy. Nazywam to uściskiem niedźwiedzia-zbawcy i tak właśnie się dzieje. Pozwala mi to swobodnie oddychać po wydaleniu części jedzenia, chociaż wciąż jestem pobudzony strachem, że się zakrztuszę.

„Uważaj, prawie umarłem, gdy zobaczyłem duże prawdopodobieństwo zostania wdowcem. Jesteśmy małżeństwem dopiero od dnia, nie chcę, żebyś umarł, zwłaszcza nie tak szybko” – głos Ryana wyraża wyraźne zaniepokojenie, ale jego słowa sprawiają, że czuję, jakby żartował. Poza tym, to właśnie przez takie słowa prawie zakrztusiłem się jedzeniem, a on zachowuje się, jakby nie wiedział.

تم النسخ بنجاح!