Rozdział 122
Aleksandra wciąż się trzęsła, kiedy w końcu dotarła na pierwszą lekcję, a ciężar znów spoczął na jej barkach. Jej ciało wydawało się zbyt ciężkie.
Była załamana. Zamiast martwić się tym, co powiedział jej pan Patrick i faktem, że Rada ją ściga, wciąż myślała o Zeke'u. Czy aż tak go rozgniewała, odmawiając mu pocałunku, że nie chciał być w tym samym domu? Czy sam nie mógł zobaczyć, że ich związek jest niemożliwy?
Mimo to wciąż nie dawała jej spokoju myśl, że coś jest z nią nie tak, psychicznie i fizycznie.