Rozdział 146
„Była już w tym lesie i była nieprzytomna przez kilka dni!” krzyknął Zeke. „Nie będziemy znowu przechodzić przez to gówno”.
Odsunął od Aleksandry miski z jedzeniem, które stały na stole, gdy ta zaczęła je przeglądać.
„Ostatnim razem nie miała partnera. I nie miała mnie” – argumentował pan Patrick.